A może tak wakacje nad Balatonem? Byliśmy tam wieki temu, jeszcze jako dzieci, podobało się nam więc może sprawdźmy czy warto pojechać tam jeszcze raz.
Nie wiele myśląc zaczęliśmy szukać informacji jak można ciekawie wypocząć a potem już tylko w samolot i wreszcie upragnione wakacje.
Balaton to największe jezioro na Węgrzech i choć jest ogromne, bo linia brzegowa ma 195 km woda jest w nim ciepła od maja do października. Znajdują w nim ujście liczne rzeki, ma wiele piaszczystych plaż. Jego rozmiar i położenie sprzyjają uprawianiu rozmaitych sportów wodnych, można tu żeglować a kąpiel jest czystą przyjemnością, bo temperatura woda jest zazwyczaj powyżej 20 stopni w miesiącach letnich.
Nad jeziorem jest doskonale rozbudowana baza turystyczna, mnóstwo tu atrakcyjnych kurortów, barów, restauracji i dyskotek.
Centrum Balatonu to miasto Keszthely z pałacem, którego budowę rozpoczęto w XVIII w. a skończono 150 lat później. Samo miasto jest niezwykle urokliwe, warto pospacerować jego uliczkami.
Natomiast największą miejscowością jest Siofok, które jest nazywane „letnią stolicą” Węgier.
Mamy tu piękne hotele, urokliwe kamieniczki a dla turystów jest mnóstwo atrakcji, m.in. koncerty organowe i występy operetkowe.
Oprócz tego warto odwiedzić rezerwat przyrody Torek i Muzeum Folwarczne.
Jeśli cenimy sobie spokój i ciszę to na bazę wypadową lepiej wybrać leżącą w pobliży Siofok małą, znacznie cichszą miejscowość Balatonfolldvar. Jest to też chyba najbardziej ukwiecony kurort nad Balatonem. Mamy tu przepiękną promenadę, interesujący port jachtowy a także piękną dzielnicę willową z budynkami z przełomu XiX i XX w.
Powinno tu się spodobać amatorom wina, w sierpniu odbywa się tu festiwal winobrania i warto na niego zajrzeć i spróbować miejscowych trunków.